sobota, 12 marca 2011

≈ Ziaja dwufazowa ≈



W sobotni wieczór, po cieplutkim dniu w większości spędzonym na świeżym powietrzu, wśród zieleni i roślinek jeszcze nie obudzonych do życia, zaglądam do bloga i myślę, że o Ziaji napisać parę słów muszę;)
Jak już każda wie bo dość sporo recenzji jest wszędzie na ten temat, jest to Dwufazowy płyn do demakijażu oczu, wg producenta szybko i skutecznie usuwa nawet wodoodporny makijaż

Moja opinia na temat płynu
Pierwsze ważne słowa- bardzo lubię Ziajkę. Płyn idealnie zmywa makijaż oczu, lubię tą lekką tłustą powłokę, którą zostawia na mojej skórze oczu. Mam wrażenie, że dzięki temu jest nawilżona i świeża. Tłustawy film nie zostaje na długo bez obaw, po niedługim czasie się po prostu wchłania. Dwufazówki używam już od dłuższego czasu, jeszcze nigdy mnie nie uczuliła (odpukać!) Sporo osób narzeka na ten płyn, ale mi na szczęście jeszcze za pazurki nie zaszła:)
Co do zmywania makijażu wodoodpornego- raz czy dwa może próbowałam taki zmyć, fakt nie poradziła sobie z nim od razu, ale po paru przyłożeniach wacika do oka, makijaż puszczał.. jednak ja rzadko taki mam na oku, więc nie będę się wypowiadać.
Podsumowując, Płyn jest moim ulubieńcem w kategorii demakijaż oczu, już nie wyobrażam sobie użycia mleczka, albo innego kosmetyku na teren zmywania kolorówki z oka. Jestem z niego zadowolona i z mojej strony polecam:) 

Skład: Aqua (Water), Cyclopentasiloxane, Isohexadecane, Sodium Chloride, 2-Bromo-2-Nitropropane-1,3-Diol, Sodium Benzoate, CI 42090. 
Cena: 6-7zł / 120ml



7 komentarzy:

  1. godny uwagi ale pożegnałam się z nim przez moją mame : P a pozatym strasznie nie wydajny :)

    OdpowiedzUsuń
  2. czemu przez mamę? eee jak dla mnie własnie jest w porządku, mam go i mam:D

    OdpowiedzUsuń
  3. też go lubię :D już ładnych parę lat używam ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. A ja go jeszcze nie używałam, na razie wykańczam jednofazówkę Delii i coś wykończyć nie mogę :D po drodze muszę wypróbować dwufazówkę Delii a potem może Ziaja - mam wrażenie że ma tyle samo przeciwników, co zwolenników :-)

    OdpowiedzUsuń
  5. Siulka
    Tak samo i ja:)
    Idalia
    Tak to już jest, nie wyczujemy nigdy czy nam dany kosmetyk podpasuje, tylko uzywanie go może nam dać jakis wynik,nie zawsze pozytywny:)

    OdpowiedzUsuń
  6. zostałaś otagowana :)
    http://joannapanna.blogspot.com/2011/03/sunshine-award.html

    OdpowiedzUsuń
  7. O prosze he dziekiii;)w takim razie biore sie do pracy:P

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...