W tym poście postanowiłam, że pokaże Wam mój ukochany lakier firmy Essence o numerze 64 Trendsetter.
Dostałam go w wylosowanej paczuszce od jednej blogerki :) Na początku pomyślałam, ojj ale ciemnnyy, ale za moment mi przyszło do głowy, że przecież szkolne lata dawno minęły i nie ma nad czym się zastanawiać i stresować:)) Pomalowałam nim pazurki i.... zaniemówiłam! 1 podkreślam 1 warstwa wystarczyła aby uzyskać zamierzony kolor (patrz zdj.1).
Jego zalety:
- intensywny kolor taki sam jak w buteleczce,
- szybko schnie,
- wydajny,
- pojemność 8 ml.
Pozdrawiam serdecznie i wszystkim życzę udanej zabawy ostatkowej:)
Świetny kolorek! Szkoda że u mnie nie da się zakupić Essence
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie sie u Ciebie prezentuje no i ciesze sie ze jestes z niego zadowlona.
OdpowiedzUsuńZapraszam na male rozdanie u mnie :D
Hej jestem nowa jesli chodzi o makijaze. Wlasnie zalozylam bloga. Zapraszam do mnie;)
OdpowiedzUsuńGreyt- racja szkoda,ale i ja znam ten bol, 25 km do najblizszej natury:P
OdpowiedzUsuńagnieszka- jestem i to bardzo! a na rozdanku juz sie pojawilam
Vanessa-:)
jestem mega fanką multi dimension, mam ich już całą kolekcję (kilka prezentuję u siebie na blogu) :-) a ten kolorek, który prezentujesz wygląda na prawdę zachęcająco, kojarzy mi się z mchem leśnym :D
OdpowiedzUsuńidaalia.blogspot.com
Idalia- Juz do Ciebie zmierzam:) ja dostalam ten jeden,ale swietny jest:)
OdpowiedzUsuń