Cześć
Zapewne znacie produkt, o którym co nieco napisżę. Z młodszych lat, stosowany dla każdej niemowlęcej skóry, obecny również w dzisiejszych czasach Krem Bambino:)
Krem do twarzy i ciała,(ja używam raczej do twarzy). Pielęgnuje i chroni przed szkodliwym wpływem środowiska. Dzięki zawartości tlenku cynku, talku i olejów mineralnych zapobiega powstawaniu stanów zapalnych oraz skutecznie łagodzi wszelkie podrażnienia skóry
Dodatkowo tlenek cynku sprawia, że krem chroni przed szkodliwym działaniem wiatru i promieni słonecznych ( faktor 4). Krem może nie rozprowadza się tak łatwo, ale czego się nie robi.. ;))
Dodatkowo tlenek cynku sprawia, że krem chroni przed szkodliwym działaniem wiatru i promieni słonecznych ( faktor 4). Krem może nie rozprowadza się tak łatwo, ale czego się nie robi.. ;))
Najlepiej działa, gdy użyjemy go na noc, skóra po przebudzeniu jest promienna, żywa, nawilżona i gładka.
Przekonałam się do niego już jakiś czas temu, początkowo nie mogłam się przyzwyczaić do jego tłustej konsystencji, jednak obecnie nie zwracam na to uwagi, na noc mogę się świecić najważniejsze, że dobrze działa na twarz.
Gorąca polecam, w dodatku kusząca cena ok 4-5zł. Więc warto spróbować!
uwielbiam go ;D
OdpowiedzUsuńfakt dobry na podraznienia :)
OdpowiedzUsuńfajnie, że Tobie tak podpasował, mnie niestety strasznie zapchał (najpierw mówiłam o nim w samych superlatywach, a po dwóch tygodniach musiałam leczyć buzię...) tak bywa, skóra każdej z nas jest inna...
OdpowiedzUsuńpozdrawiam cieplutko ;-)
Karolajnn,Kropeczka- cała rodzina go u mnie stosuje;)
OdpowiedzUsuńIdalia- oj to szkoda;/
Kochana! ;)
OdpowiedzUsuńButki te w jasnym odcieniu z New Looka kosztowały 100 zł.
A te czarne koturny - 150 zł.
Buziaki! :*
ja juz jakis czas temu dodalam do obserwowanych ;) a bambino mnie zapycha :( dlatego lezy na polce
OdpowiedzUsuńTeż go używam na noc, a w czasach szkolnych radził sobie nawet ze skórnymi niespodziankami
OdpowiedzUsuńSkonfundowana- dzieki za odp.:)
OdpowiedzUsuńAgu- szkoda, ale lepoej nie ryzykowac;)
Silloe-na noc idealny, bo na dzien za ciezki;)
Mi jakoś bambino nie podchodzi:/. Ale kazda cera jest inna w końcu:)
OdpowiedzUsuńNa dzień używam tylko filtrów ,więc nie umiem zadnego kremu polecić:)
Też go używam ;)
OdpowiedzUsuńMam problem z kremami, bo często zdażają mi się uczulenia. Ten jest odpowiedni ;)
Kleopatre- rozumie:)
OdpowiedzUsuńLady-tak to juz jest, jeden uczula a drugi leczy;)
jakoś boję się tego typu kremów bo mnie strasznie łatwo zapchać i potem tylko leczyć muszę.
OdpowiedzUsuńA tak poza tym to makijaże masz przecudowne, właśnie 'odkryłam' Twojego bloga i czym prędzej dodaję do obserwowanych ;)
Aberracja- miło Cie tu widziec i wielka radosc dla mnie:) Zapraszam! racja jak masz problemy to nie ryzykuj.
OdpowiedzUsuńco jak co, ale wg mnie bambino nie ma sobie równych :)
OdpowiedzUsuńzapraszam ponownie do mnie i z pewnością jeszcze nie raz tu wpadnę :D
grzee -oczywiście zawitam:)
OdpowiedzUsuńUwielbiam bambino na noc. Nawet w polskim sklepie zapasy kupuję :)
OdpowiedzUsuńI dlaczego ja Ciebie nie miałam w obserwowanych :> ?
Nie wiem KASIU jak to bylo mozliwe:D hehe ale na szczescie naprawilas swój bład;);)joke
OdpowiedzUsuńa Kremik juz siedzi na mojej twarzy:)
GRATULACJE!!! III miejsce w wizażowych Rossmaniaczkach - super :D
OdpowiedzUsuńDziekujee! ale radosc!:)
OdpowiedzUsuńznam i też go bardzo lubię, ten krem to KWC jak dla mnie!
OdpowiedzUsuńkolejna osoba poleca bambino, czas chyba go kupić żeby przekonać się na własnej skórze o jego działaniu. tylko przy moich krótkich włosach jak nic grzywka będzie cała uciapana po nocnej kuracji ;)
OdpowiedzUsuńzapraszam do siebie :]
Fiolka-Ja tez mam krótkie;) i jakos grzywka jest cala:D oczywiscie nie musisz go nakładac nie wiadomo ile;)
OdpowiedzUsuń